Artykuł

Frontera 3.2V6 - Osłona przegubu
Frontera 3.2V6 - Osłona przegubu

Tak jak poprzednio odkrecamy sruby dekielka i zdejmujemy zabierak abu uwolnic os przegubu zewnetrznego.



 



Aby wyjac przegub zewnetrzny wystarczy skrecic kierownica na max w lewo dla lewego kola (prawo dla prawego) by drazek kierowniczy wysunal sie
oraz
odkrecic dolny sworzen.



Sa 4 sruby na klucz 17. Dwie z nich te blizej przegubu maja troche ciasno do wyjecia.


Aby pomoc w wysunieciu sworznia z wahacza trzeba uniesc wahacz dolny do gory. Przy tym trzeba jeszcze odkrecic koncowke stabi. Sruba od strony gumy ma miejsce na blokade pod klucz 14.

 

 

 



Przegub na wierzchu.



Obrazek

Oklejamy os przegubu co by sie nie zasyfila zbytnio.



No i teraz mały :shock:
W przegubie zewnetrznym nie ma spinki zabezpieczajacej na zewnatrz :<:
Zapewne jest jakis pierscionek rozprezny na koncu poloski w środku, ktory blokuje. Aby wiec wyjac tą polaske trzeba by walnac poosiowo w przegub po zdjeciu oslony oczywista. Tym samym zapodac cale bloto z nadkola do srodka. Jakie rozwiazanie nie jest złe ale w przypadku przegubów wewn przy dyfrze. Tak jest np. w Omedze gdzie łatwo mozna podwazyc jakąś łyżką nie otwierajac oslony.

Tak wiec trzeba rozpiąć przegub wewnetrzny. Oryginalna opaska jest dedykowana do danej srednicy i nie ma regulacji. Poza tym bedzie jeszcze potrzebna, wiec obchodzimy sie delikatnie
z nią.

 



W przegubie wewnetrzny spinka zabezbieczajaca jest na obudowie. Wyjmujemy ja cienkim srubokretem.



Polos na wierzchu juz z rozcieta oslona zewnetrzna.



Aby zalozyc nowa oslone na przegub zewn. trzeba wiec zdjac przegub wewn.
Najpierw spinka na poosce.



Workschop manual zaleca wyjac kulki z koszyka. No i slusznie bo aby zszedl przegub trzeba walnac z lekka mlotkiem a wtedy posypaly by sie one wszędzie.



Po zdjeciu. Koszyk węższą strona jest do koła.

 



Oslone kupilem w polecanym sklepiku z artykulami gumowymi przy ul Puławskiej w W-wie :>:
Jest troche wieksza od oryginalu i w zestawie ma opaski a takze smar.



Zakladanie.



Standardowe opaski ukladam tak, by ogony mialy z tylu w czasie obrotu pooski.
Tu lewa.



Zaciskanie opasek.



Skladamy reszte. Przegub wewnetrzny w obudowie trzeba zapiąć z powrotem. Konce spinki musza byc pomiedzy bieżniami kól. Tu przed zapięciem.

 



Skladanie sworznia. przeguby juz na swoich miejscach.



Oczywiscie uzywa sie "wskaźnika" celem ulozenia sworznia na wlasciwym miejscu.



Zapinamy zabierak, skrecamy dekielek. Sruby sworznia przelatuje szczotka druciana na wiertarce.
No i wułala.

 

Po złożeniu.